Taka Sobie ☺️'s Journal, 26 Oct 20

ja ☺ 

Jak tylko ukiszę kapustę, będę brał się za buraczki. 

Ja swój kwas już konczę pić a kapusta się kisi. Zakisiłem nowym sposobem całą główkę bo chcę zrobić podlaskie gołąbki z tartymi ziemniakami 🙄 

O matko, Misiu, czy możesz mnie adoptować?  

Grzeczne dziecko jestem😁 

Ambitnie kisiłam 3 razy. I za każdym wszystko lądowało w zlewie. Wszystko wg przepisu a coś jednak nie tak 😐 

Blue spróbuj na małej ilości , weź litrowy słoik i taką ilość obranych i pokrojonych w ćwiartki buraków aby wypełnić go w 3/4 , słoik wyparz wrzątkiem , buraki przepłucz przegotowaną ciepłą wodą 

Blue jestem równie zdolny 😁🤫 tera ocet jablkowy się "robi" dzis boje sie do niego jeszcze zajrzec bo moze juz do wywalenia 😭😭 

Mój zakwas ma już 4 dni, jeszcze 3 i będzie rarytas. Poza tym buraki mają nie wystawać ponad wodę. Wrzucę później zdjęcie 😁 

Włóż do słoja i taką że wodą je zalej, słój przykryj gęstym płótnem i obwiąż . Sprawdzaj i zbieraj pianę i biały kożuch i próbuj jak uznasz że jest ok to zlej zakwas a buaki zalej po raz drugi 

Postępuj analogicznie i kiedy będzie juz dobry zlej do butelki po wodzie gazowanej doaj cukru ok 10g na litr wstaw do lodówki a otrzymasz gazowany kwas buraczany . Ja przyprawy jeśli już dodaję do zakiszonego barszcu 

I smacznego uwazaj bo gazowany barszcz mocno się pieni i napełnij butelkę w 2/3 powodzenia 😁 

Misiolot, dzięki 👍No właśnie wszystko robione jak piszesz, umyte, wyparzone, nic nie wystawało itd. I to właśnie kwestia tej tworzącej się piany. Bo na początku lekka była lekka piana, a potem taka powłoka po całości, wąsiasta i szarawa. W domu mówili, że to pleśń, net podzielony na pół 😉 Dla świętego spokoju wylewałam, bo i tak nikt by nie pił. Choć w smaku jakiś podejrzany nie był. Pewnie jeszcze sprobuję, nie odpuszczę tak łatwo ☺ Fatslawio, to co robimy kolejne podejście z Misiolotowego przepisu? ☺ 

Ten kożuch bakteryjno-drożdżowy to zbiera się i na ogórkach przy kiszeniu tylko buraki mają wiecej cukru ,sos jest ciemno czerwony więc jest go więcej i jest lepiej widoczny 🙄 

Blue tez tak robię jak tu piszecie - tylko w kamiennym garku i nie wiem jak robicie że buraki zostaja Wam pod wodą🤔 wszystkie wypływają mi do góry wiec przygniatam je talerzykiem 😎 

Fatslawio, ja je bardzo ciasno wciskam do słoja razem z wszystkimi przyprawami. Jak coś zaczyna wypływać to też dociążam. 

Z przyprawami wolniej się kiszą i zanim złapią kwas są podatne na zepsucie przyprawy dodaję później jak już trochę się ukiszą 🙄 

A i nie upycham tylko tak po prostu wrzucam☺