dreamer1897's Journal, 30 Jun 15

a po co chcesz zastępować?  

mleko czyli cukier plus platki czyli cukier.. i ty sie dziwisz ze musialbys cos jeszcze jesc w trakcie? :)  

Cukier polaczony z cukrem pobudza wyrzut insuliny i nie dziwo ze po tak krotkim czasie czujesz napady glodu i spadek sil. Lacz bialko z tluszczem.  

zyzbro6 Jakbym zastąpił to miałbym już bardzo mało węgli w stosunku do reszty makroskładników, nektarynka to spontan więc nie będzie jej więcej. Musiałbym wymyślić coś mocnego (białko+tłuszcz) na to śniadanie by faktycznie zjeść np. 3 jajka dopiero o 14. W domu po powrocie ewentualnie na obiad lub kolację jakiś twaróg/ puszkę z rybką/ mięso z indyka/kurczaka... w dzień treningowy białko z wodą. Vibo69 Faktycznie z tym słodkim nie mam jakiś napadów więc mógłbym spróbować czegoś w razie ochoty (z KFD jakieś np. galaretki) a te kremy do smarowania bez cukrowe (nie pamiętam nazwy) np. na co smarować ? Chleb i bułki eliminuję, wafle ryżowe i chlebek lekki też wypadł... 

Jakos dziwie masz rozpisane swoje jadlospisy i ciagle masz watpliwosci co i kiedy jesc. Wegle zostaw sobie jedynie na posilek po treningu jak chcesz zjesc ich wieksza ilosc. Naucz sie czerpac z tluszczy energie.  

Może na śniadanie zaserwuję sobie 2 pieczone udka/skrzydełka albo 200-300g, węgle ewentualnie po biegu napój węglowodanowy. Im mniej węgli tym szybszy efekt czy zamykanie się w 90g daje porównywalne tempo redukcji? Pytam bo po Waszych efektach mam motywację by walczyć może nie o efekt jak Lazar Angelov (bo tu trzeba profesjonalnej siłki, suplementów za trochę kasy) na początek na płasko jak da radę to coś choć lekko widocznego. Lata z dzieciństwa gdy wcinało się 3-4 paczki chipsów dziennie (pokemony, karty dragon ball), cola zostawiły ślad ale jest dużo, dużo lepiej niż 2 lata temu. 

musisz potrzymac pewna ilos wegli w miare stabilnie na pewny okres czasu wtedy zaobserwujesz efekty.  

wieksza szkode robisz tymi platkami i mlekiem niz jakims owocem. o galaretki mnie nie pytaj bo ja takich rzeczy nie jem od 20 lat pewnie :D o smarowidla tez bo nie uzywam od 2-3 lat. przenies sobie wegle na czas po treningu/wieczor a od rana jedz bialko z tluszczem i bedziesz syty 

oczywiscie warzywa mozesz dodac do kazdego posilku 

Ja na śniadanie zazwyczaj wcinam serek wiejski (jak na redukcji to ten lekki) do tego otręby i jakieś owoce lub domowa granola (bez cukru) albo omlet (jaja, otręby i jakieś ziarna). Jest białko, są węgle złożone i trochę tłuszczu więc starcza poweru aż do następnego posiłku po 3 godzinach. 

Aa, jeśli płatki owsiane to z wodą. Czekasz aż napęcznieją i tyle. A żeby nie było tak bez smaku totalnie to można trochę jakiegoś owoca lub orzechów wrzucić i posypać cynamonem. Jest wtedy trochę fruktozy ale trochę szybko spalisz i nic Ci się nie odłoży na pewno. Powiem jeszcze, że jeszcze jakiś czas temu nie wyobrażałem sobie płatków owsianych z wodą. Nawet zamieniałem zwykłe mleko w którym jest sporo cukrów prostych na mleko sojowe light, w którym jest bardzo mało cukru. Ale wierzcie mi, że to tylko kwestia przestawienia się na wodę. Na początku jest trudno ale potem jest ok. 

a mozesz dokladniej wyjasnic w jakim celu jesz lekki serek wiejski przytaczajac do tego sklad obu serkow? :) 

Lekki wcinam jak jestem na redukcji (jest odtłuszczony i ma mniej kcal a tyle samo białko co zwykły nieodtłuszczony) a jak nie jestem na redukcji to wcinam ten zwykły czyli nieodtłuszczony. 

to samo napisales wyzej. wiec zadam pytanie inaczej.. w jakim celu zawracasz sobie tym gitare i psujesz smak serka? ..dla 30 kcal? :) 

hahaha no chyba źle Cię zrozumiałem faktycznie. Co do smaku to nie psuję go sobie, bo one identycznie smakują :) 

Ale muszę Ci oddać, że wyliczyłeś kcal perfekcyjnie hahaha 

Tak czy siak, uważam, że serek to dobry posiłek na śniadanie i polecam :) 

to kup oba na raz i zauwazysz ze nie :) lekki zajezdza takim plastikowym smakiem jak dla mnie. po drugie rzeczy light sa dosladzane zeby mialy smak. tutaj akurat na tyle malo ze mozna to pominac 

hmm powiem Ci szczerze, że naprawdę nie zauważam różnicy. Co do zasady to masz rację, że brak tłuszczu jest zazwyczaj zastępowany jakimś innym wypełniaczem, ale nie zawsze. Przykład: twaróg wiejski, ten bez tłuszczu ma również mniej węgli, więc są wyjątki. A w smaku jest jak dla mnie ok. Ale to już kwestia indywidualna oczywiście. 

Ostatnio mam malo ochoty na mieso na redukcji, bardziej mi smakuja twarogi bo dodam do kaszy badz jakies truskawki i włala :)