Nie przejmuj się, musisz odpocząć, przyjdzie czas na motywację i ćwiczenia. Trzymam kciuki ;o)
22 Sep 15 by member: Wandulka55
|
Dokładnie, najpierw zdrowie :P
22 Sep 15 by member: Gryzipiórka
|
taaa tylko ,że ja się czuję jak dziecko któremu lizaka zabrali :\ ehhh
22 Sep 15 by member: zwariowany
|
Ogólnie, ten wrzesień jakiś taki beznadziejny. Przynajmniej u mnie :D
22 Sep 15 by member: Gryzipiórka
|
Przy kontuzjach wskazana jest nadwyżka kcal, dobrze też podbić tłuszcze :)
23 Sep 15 by member: thajedi
|
zainteresuj sie jak zrobic bulion z kosci i takie cos sobie popijaj. czysty material budulcowy :) do tego d3+k2mk7 i ew bcaa. i ogolnie wszelakie podroby :) a co do bf wlazlem sobie ostatnio na tanite. pokazalo mi 10.4 :D wedle faldomierza 8 cos. i 6 pak nadal widac. zle nie jest jak na 6 tyg bez cwiczen :)
23 Sep 15 by member: vibo69
|
Wiem co czujesz.... ja od maja bez treningów! Ale już w poniedziałek był pierwszy... Ciężko się wsiąść od nowa... A odpoczynek dla mięśni muszę wydłużyć do 72h. Dziś jeszcze gorsze "zakwasy" niż wczoraj! Ale teraz czuję, że żyję!!
23 Sep 15 by member: Piotr.K.
|
No ja miałam przymusowy 5miesięczny detox od siłki i jakoś dało radę, więc Zwariowany głowa do góry i będzie ok. Byle bez zbytniej spiny :D
23 Sep 15 by member: Gryzipiórka
|
Nic nowego, bardzo łatwo o kontuzje. Sam męczę się z łokciem który paradoksalnie nie przechodzi już od 3 tygodni mimo że odpuściłem ćwiczenia siłowe :/
23 Sep 15 by member: Misiek440
|
ale jak to mówią sport to zdrowie :)
23 Sep 15 by member: Misiek440
|
Sport to zdrowie utracone jak to niektórzy dodają :P
23 Sep 15 by member: mraugorzata
|
no.. kazdy sport uprawiany bez glowy prowadzi do kalectwa ;P nic nowego :)
23 Sep 15 by member: vibo69
|
oj vibo, z głową tez do tego prowadzi ale o tym się nie mówi. Sport to zdrowie pod warunkiem że jego intensywność jest bardzo niska, w każdym innym wypadku kontuzje są wliczone w taką zabawę, toć zawodowcy też mają kontuzje a są prowadzeni przez specjalistów :)
23 Sep 15 by member: Misiek440
|
No właśnie sportowcy zawodowi nie robią z tego głową, a sztab ekspertów jest tam po to, żeby minimalizować skutki :P Robią to ponad maksa ludzkich możliwości, stąd kontuzje. Nikt normalny nie trenuje 10 godzin na dobę :P
23 Sep 15 by member: mraugorzata
|
Coś musi w tym być, że np. taki Phelps pływał i pływał, wychodził z wody, zwracał, i znowu pływał do porzygu ;) To nie jest normalne, zdrowe i robione z głową nawet dla kogoś, kto od urodzenia tylko tym się zajmuje. Stąd biorą się wypalenia, przygotowania się pod jedną imprezę itp. Stąd biorą się perełki, które jednego sezonu błyszczą, a w kolejnym nikt już o nich nie pamięta.
23 Sep 15 by member: mraugorzata
|
zawodowcy to sa na granicy wszelkich norm wiec kontuzje to nic nadzwyczajnego akurat tutaj ;)
23 Sep 15 by member: vibo69
|
Tyle że w prawie wszystkich sportach w których są zawody, czyli nie rekreacja a rywalizacja (nie ważne czy z kimś czy z samym sobą) są łamane swoje granice, bo jak ich nie łamiesz to nie poprawisz wyników
23 Sep 15 by member: Misiek440
|
i to niezależnie czy na platformie amatorskiej czy zawodowej.
23 Sep 15 by member: Misiek440
|
i tu zalezy czy lamiesz granice wytrzymalosci miesni czy szkieletu ;) w tym roznica
23 Sep 15 by member: vibo69
|
nie widzę różnicy i jedno i drugie można rozwalić :)
23 Sep 15 by member: Misiek440
|