16 Oct 17 by member: extrashot1
|
16 Oct 17 by member: aniak1202
|
Ale już zaczyna powoli oczka otwierać :)
17 Oct 17 by member: CLLPL
|
17 Oct 17 by member: brzoza66
|
Maleństwo co z jego matką?
17 Oct 17 by member: bimbabimba1
|
Matki nikt nigdy nie widział.
17 Oct 17 by member: CLLPL
|
A to suka ta kotka! A czym karmisz? W sklepach zoo. są specjalne mieszanki dla kociąt. Krowie zwykłe mleko albo dla niemowląt sie nie bardzo nadaje.
17 Oct 17 by member: iwcia 54
|
zaczynałem od krowiego ze śmietanką, było ok.
Zmieniłem na takie dla niemowląt , myślałem że każde jest bez laktozy, ale nie (sic!). Kupić mleko dla kociąt u mnie nie jest prosta sprawa. Wczoraj żona kupiła jakiś wybalazek dla kociąt, ale też zawiera laktozę i do tego tłuszcz roślinny. Dziś znów pojechała, tym razem do weterynarza.
17 Oct 17 by member: CLLPL
|
polecam dwi w miarę tani firmy Animoda jedzeni mokre konserwa, sucha karma Applaws. Co ciekawe jak czytam skład animody to ta konsorwa ma lepszy skład niż połowa konserw dla ludzi
17 Oct 17 by member: Misiek440
|
Laktoza jest w każdym mleku ludzkim też. Chodzi o proporcje jak juz dajesz krowie to tylko rozcienczone wodą. Wet kazal robić taka miksturę nie pamietam składu w necie pewnie jest na bank z zoltkiem
17 Oct 17 by member: bimbabimba1
|
w biedronce dziś widziałem śmietanę bez laktozy
17 Oct 17 by member: 77mirek
|
Mam nareszcie specjalne mleko dla kociąt i jest ok 😸
18 Oct 17 by member: CLLPL
|
18 Oct 17 by member: JW1206
|
zostanie u Was? ja to mógłbym wszystkie przygarnąć ale mąż by się ze mną rozwiódł chociaż sam sie zakochał w naszej kici. Problem z takimi małymi bez matki może być później, mogą mieć różne dziwne zachowania. Moja była trochę dłużej z matką ale ma uraz od małego bo kuna zagryzla jej rodzeństwo i ledwo z życiem uszla do dziś trzeba uważać z gwałtownymi ruchami i naglymi halasami bo wpada w panikę i może zaatakować.
18 Oct 17 by member: bimbabimba1
|
Oczywiście, ze zostanie, ja dużo kotów miałem :) Niestety na wsi to długo się nie utrzymują :(
18 Oct 17 by member: CLLPL
|
CLLPL niestety, większość nie żyje długo ale miałam kota 16 letniego, powsinoga straszna, nie uciekał przed żadnym psem. Do mnie przyszedł w wieku lat 8 i został. Niestety, odszedł w zeszłym roku, nerki miał chore. Teraz moje najstarsze koty są z 2010r, też po całej okolicy łazikują ale są ciemne, trudniej je dostrzec kunie czy lisowi nocą.
18 Oct 17 by member: mal_07
|
w wieku 6 lat - 10 lat był u mnie Azorek :)
18 Oct 17 by member: mal_07
|
Mal u mnie dokładnie to samo, łazikują, przeprowadzają się. A kun i lisów u mnie nie brakuje. Mój ostatni ma 6-7 lat potrafił zniknąć na kilka miesięcy i wrócić. Teraz nie ma go już ze 4 miesiące, ciekawe czy wróci na zimę :D
18 Oct 17 by member: CLLPL
|